Marmurkowe, kolorowe, niepowtarzalne... a każde piękne i jedyne w swoim rodzaju!
W dodatku ich wykonanie nie jest trudne (może troszkę czasochłonne...)
ale jestem pewna, że każdemu powstaną dzieła sztuki!
Jajko owijamy łupinkami, staramy się to zrobić w miarę dokładnie.
Następnie je bandażujemy (bandaż mam za zadanie utrzymać wszystko razem :) )
Całość owijamy nitką
A potem kolejne... i kolejne...
Wszystkie wkładamy do garnka, zalewamy wodą i dodajemy atramentu!
Następnie gotujemy (jak to jajka... na twardo, 10 minut od zagotowania ;) )
Ugotowane jajka obieramy z tych, stworzonych przez nas skórek, nacieramy szmatką zmoczoną w oleju...
I gotowe! Każde inne, każde piękne i wyjątkowe!
Kolor pisanek zależy od barwy jajek - z białych wychodzą jaśniejsze, w odcieniach zółto-grafitowych, z ciemnych czerwono-granatowe.
i jeszcze za dnia... ;)
Fantastyczny pomysł Gosiu :)
OdpowiedzUsuńFajne ! A jak wygląda potem garnek? Da się go domyć?
OdpowiedzUsuńZwykle robię je w takich srebrnych, metalowych garnkach, one domywają się bez problemu :)
Usuń